Ostateczna lista filmów podróżniczych zaktualizowana na rok 2024
Istnieje całkiem duże prawdopodobieństwo, że po raz pierwszy zainspirował Cię wyjazd z rodzinnego miasta i zobaczenie kawałka świata poprzez film. Być może po obejrzeniu „Into The Wild” zapragnąłeś przebywać na łonie natury, a może po obejrzeniu „Plaży” zapragnąłeś imprezować w Tajlandii. Alternatywnie (podobnie jak ja) chciałeś po prostu odwiedzić eleganckie kawiarnie Paryża po obejrzeniu dzieł autora New Age Wave, Johna Luca Goddarda.
W tym poście przyjrzymy się najlepszym filmom podróżniczym, dokumentalnym i programom telewizyjnym wszechczasów. Oprócz przedstawienia filmów zastanowimy się, co czyni je wyjątkowymi i co mówią o podróżach.
W przeciwieństwie do innych blogów podróżniczych, Broke Backpacker może pochwalić się kilkoma zdeklarowanymi snobami filmowymi wśród swoich autorów, co odzwierciedla nasza eklektyczna lista. Zamieściliśmy kilka prawdziwych klasyków (tj. złote starocie), kilka perełek z gatunku leftfield, indie i tak, kilka ulubionych miejsc dla turystów, których po prostu nie mogliśmy pominąć. Aha, i z radością mogę wam teraz powiedzieć, że tak było w przypadku programu Jedz, Śpij, Módl się nie zrób naszą listę.
Co to jest film podróżniczy?
Na początek myślę, że warto przyjrzeć się bliżej temu, co rozumiemy pod pojęciem film podróżniczy czy film podróżniczy, gdyż definicja nie jest tak oczywista, jak mogłoby się na pierwszy rzut oka wydawać.
Aby zakwalifikować się na tej liście jako film podróżniczy, film musi mieć podróże, czyli podróż bohaterów, jako temat przewodni. Alternatywnie musi wykorzystywać podróże jako scenerię do odkrywania wątków fabularnych bohaterów. Czy to oznacza, że Władca Pierścieni się kwalifikuje? W końcu bohaterowie pokonują w całej trylogii sporo kilometrów. Cóż, nie, ponieważ aby znaleźć się na naszej liście, akcja musi się także odbywać w „prawdziwym świecie”.

Chociaż LOTR nie kwalifikuje się do tej listy, nadal warto go obejrzeć.
.Aby film się zakwalifikował, nie wystarczy, że akcja filmu rozgrywa się za granicą, dlatego też „Lost in Translation” kwalifikuje się do nagrody, podczas gdy „Enter The Void” nie. Chociaż oba są w zasadzie filmami o Amerykanach w Tokio, istnieją pewne zasadnicze różnice. „Enter The Void” to po prostu historia, która dzieje się w Tokio, a głównym tematem „Lost in Translation” jest wyobcowanie z powodu bycia obcym w obcej krainie (och, i znaczna część filmu rozgrywa się w hotelu!).
Na koniec wypada z góry powiedzieć, że niektóre filmy mogą znaleźć się na tej liście tylko dlatego, że tak mówię!
Najlepsze filmy podróżnicze EVER
Skoro już wszyscy znamy zasady, przyjrzyjmy się uczestnikom. To najlepsze filmy podróżnicze EVER. Podaj popcorn…
W dzicz (2007)

„Into The Wild” Seana Penna, który ugruntował swoją pozycję ulubieńca współczesnych turystów z plecakiem, obsadza młodego Emile’a Hirscha w roli Alexandra Supertrampa; rozczarowany młody człowiek, który opuszcza dom, odwraca się od społeczeństwa i wyrusza w poszukiwaniu prostego, wolnego życia.
Oparty na prawdziwej historii Into The Wild bada możliwość prowadzenia nomadycznego życia bez gotówki we współczesnej Ameryce, wyruszając w kierunku hermetycznej egzystencji w dziczy Alaski. Krytycy filmu zwracają uwagę, że zdaje się on przysłaniać problemy psychiczne głównego bohatera i przedstawiać jego autodestrukcyjność jako formę szlachetności.
Into The Wild stał się bardzo wpływowym filmem i (w pewnym sensie) zainspirował pokolenie turystów z plecakiem, a także piosenkę Arcade Fire (w każdym razie książka to zrobiła) . Prawie całemu zespołowi Trip Tales powiedziano, że tak zupełnie jak facet z Into The Wild w tym czy innym momencie – nie zgadzamy się, bo wszyscy jesteśmy przyklejeni do systemu kapitalistycznego. Ale i tak nie uważamy, że koniecznie byłoby to dobre, jeśli widziałeś, jak to się skończy.
Na drodze (2012)
W drodze oparty jest na przełomowej książce Jacka Kerouaca pod tym samym tytułem i opowiada na wpół fikcyjną historię alter ego autora, Sal Paradise, przemierzającego Amerykę w tę i z powrotem w latach pięćdziesiątych XX wieku. Film wyrusza z Nowego Jorku ze swoim najlepszym przyjacielem i idolem, Deanem Moriartym. Film to napędzana amfetaminą, wypełniona jazzową ścieżką dźwiękową opowieść o naturze wolności i symbolice drogi.
najlepsze karty kredytowe do nagród za podróże

Sam Riley spisał się solidnie w roli Sal/Kerouaca, a w filmie występuje także Steve Buschemi. Niektórzy twierdzą, że filmowi nawet nie dorównuje powieści, ale rzeczywiście jest to godna próba.
Po raz pierwszy przeczytałem tę książkę jako młody mężczyzna i zainspirowała mnie ona do wyruszenia w podróż i podjęcia podróży, chociaż zebranie się na odwagę i zaoszczędzenie pieniędzy zajęło mi dobrych kilka lat. Choć „W drodze” przeszło do historii jako naprawdę świetne dzieło literackie, jego największym osiągnięciem jest być może umieszczenie na mapie hipsterskiego miasta Denver.
Siedem lat w Tybecie (1997)

Zacznijmy od zabawnego faktu: ta godna adaptacja pamiętników pod tym samym tytułem to jeden z niewielu filmów, które można obejrzeć w małym kinie w Manang, w połowie drogi do toru Annapurny w Nepalu. Jeżeli będziecie kiedyś tędy przechodzić, koniecznie zajrzyjcie tam.
Siedem lat w Tybecie opowiada prawdziwą historię Austriaka (naziści współczują) alpinista Heinrich Harrer, który skutecznie utknął w (Zamknięte) kraj Tybetu, kiedy wybuchła II wojna światowa. Po znalezieniu schronienia w zakazanym mieście Lhasie Harrer zostaje zatrudniony jako nauczyciel młodego Dalajlamy, który nieuchronnie kończy się jego nauczaniem.
Film to wzruszająca opowieść o odkupieniu i oświeceniu, która bada naturę przyjaźni i ojcostwa. Film wyróżnia się także przedstawieniem wyjątkowej (i zaginionej) kultury tybetańskiej oraz jej tragiczności inwazja na Tybet przez Chińską Armię Czerwoną w 1950 r.
Spółka Darjeeling Limited (2007)

Z jakiegoś dziwnego powodu wydaje się, że brakuje filmów podróżniczych, których akcja rozgrywa się w Indiach. Ta komedia Wesa Andersona składa się z gwiazdorskiej obsady, w tym Owena Wilsona (zobaczymy go więcej) i Adriana Brody'ego.
Akcja The Darjeeling Limited, której akcja rozgrywa się pozornie w latach 70. XX wieku (sądząc po modzie i ścieżce dźwiękowej), dokumentuje podróż pociągiem, którą trzej bracia postanawiają odbyć przez Indie, aby upamiętnić śmierć ojca.
Jak większość filmów Wesa Andersona, ten film bardzo dobrze radzi sobie z suchym, czarnym humorem. Ponadto, jako film podróżniczy, film bada klisze i realia pojęcia Indie jako kraj duchowy . Analizuje także dynamikę między towarzyszami podróży – jeśli kiedykolwiek podróżowałeś z bliskimi, znasz ten ból.
Poszukiwacze zaginionej historii (1981)

Pierwsza część serii o Indianie Jonesie przedstawia Harrisona Forda jako najgroźniejszego archeologa na świecie. W tym szybkim i niezwykle uroczym filmie Jones podróżuje z Peru, do Nepalu i do Egiptu, próbując pokonać nazistów do Arki Przymierza. Wszystkie trzy oryginalne filmy niezależne to hałaśliwe arcydzieła podróżnicze, ale prawdopodobnie tak jest the wybierać.
Mimo że filmy Jonesa są fantastyczne, zainspirowały całe pokolenie młodych ludzi do poszukiwania przygód. Nawet do dziś, kiedy odkrywam Świątynie Bagan lub zarośnięty Fort w Bundi w Radżastanie, kręci mi się w głowie z podekscytowania, które kieruje moją wewnętrzną indie.
Karawana (Himalaje) (1999)

Ten wspierany przez Francję nepalski film fabularny słusznie zdobył w chwili premiery mnóstwo nagród i jak dotąd jest jednym z niewielu nepalskich filmów, które kiedykolwiek odniosły światowy sukces. Akcja filmu „Caravan”, którego akcja rozgrywa się w tajemniczym i starożytnym regionie Dolpang w Nepalu, opowiada historię tradycyjnych nepalskich górali odbywających coroczną podróż w celu sprzedaży soli kamiennej.
Mimo tak prostego założenia film trzyma w napięciu. Podróż przez Himalaje jest trudna i żmudna. Aby do niej doszło, kłótliwy, ale mądry Tinle musi pogodzić się z młodą protegowaną Karmą.
Większość bohaterów filmu to absolutni amatorzy – mieszkańcy Dolpańczyków debiutowali jako aktorzy – ale gra aktorska jest tak doskonała, że trudno to ocenić.
Film ten można także obejrzeć w kinie Manang.
Przed wschodem słońca (1995)

Pierwsza (i najlepsza) część pięknej trylogii Przed , „Before Sunrise” przedstawia Ethana Hawke’a i Julie Delpy jako dwójkę amerykańskich turystów, którzy spotykają się w pociągu podczas podróży po Europie.
Znalezienie natychmiastowego i głębokiego połączenia (które wydają się być grube i szybkie podczas podróży z plecakiem) oboje kończą swoją podróż i postanawiają spędzić ostatnie 12–24 godziny na wspólnym zwiedzaniu Wiednia, zanim na zawsze rozejdą się w swoją stronę (lub przynajmniej do „Przed zachodem słońca” z 2004 roku).
To, co ten film robi majestatycznie, to radość z prostego spaceru po mieście z kimś interesującym. Wiedeń jest ładny, ale ostatecznie służy jako tło dla głębszych eksploracji siebie nawzajem przez dwóch bohaterów.
Gdy obejrzysz ten film, Twoim wyzwaniem będzie spróbować zalać butelkę wina, tak jak robi to postać grana przez Ethana Hawke’a. Daj mi znać jak idzie.
Fitzcarraldo – Ciężar snów (1982)

To zachodnioniemieckie podziemne arcydzieło autora dziwacznego Wernera Herzoga jest prawdopodobnie jednym z najbardziej wyjątkowych filmów na tej liście. Akcja Fitzcarraldo rozgrywa się w Amazonii w latach dwudziestych XX wieku i opiera się na wyczynach prawdziwego gumowego barona Roberto Fitzarrolda.
Fitzcarraldo, grany przez intensywnego i charyzmatycznego Klausa Kinskiego, jest przedsiębiorcą i fanem Opery. Fitz marzy o zbudowaniu opery w środku dżungli, aby zaprosić do jej otwarcia legendarnego Tenora Enrico Caruso. Aby zebrać gotówkę, Fitz musi znaleźć sposób na dostęp do lukratywnych drzew kauczukowych zakopanych głęboko w lesie, więc decyduje, że najłatwiej będzie przewieźć parowiec przez górę.
Film jest całkowicie balsamiczny. To surrealistyczne, zabawne i prawdopodobnie niepodobne do niczego, co kiedykolwiek widziałeś.
W Brugii (2008)

Nawet gangsterzy potrzebują wakacji, prawda? Cóż, trochę tak, ale w większości nie. W Brugii opowiada historię dwóch nieudolnych gangsterów, którzy zostają wysłani do Gandawy, to znaczy do Brugii, przez swojego szefa mafijnego, aby najwyraźniej przyczaić się po nieudanym trafieniu w Londynie. Po spędzeniu pierwszych kilku dni w maleńkim pokoju hotelowym, dwójka zaczyna na zmianę wychodzić i zwiedzać miasto, po drodze zdobywając przyjaciół i wrogów. W końcu dla pary staje się jasne, że ich wypad do Brugii to nie tylko wesoła zabawa, ale jest jeszcze jeden hit, który wymaga zrobienia…
W rolach głównych występują Colin Farrell, Brendan Gleeson i Ralph Fiennes, gwiazdorska obsada świetnie radzi sobie z komedią, a film obfituje w momenty śmiechu i zapadające w pamięć jednowierszówki (a co z Wietnamczykami?).
Czuję się jak sen, ale wiem, że nie śpię tak postać grana przez Colina Farrela opisuje Brugię (właściwie nie, powiedział, że to gówno, obejrzyj film, żeby dowiedzieć się, dlaczego to jest zabawne). Rzeczywiście, dzięki filmowi Brugia znalazła się na mapie najlepszych miejsc na weekendowe wypady i wieczory kawalerskie – klientela jeszcze mniej pożądana niż płatni zabójcy.
rzymskie wakacje (1953)

Rzym nigdy nie był popularnym kierunkiem wakacyjnym, a wieczne miasto przyciągało turystów jeszcze na długo przed tym, zanim św. Paweł odbył tam pielgrzymkę, aby ustanowić kult śmierci. Mimo to w latach pięćdziesiątych elegancki Rzym był prawdopodobnie w szczytowym okresie, częściowo dzięki mieszkającemu tam Richardowi Burtonowi. Ale także dzięki temu klasycznemu kawałkowi czarno-białego kina.
W Roman Holiday w rolach głównych Gregory Peck i elfia piękność Audrey Hepburn wcielają się w reporterkę i tajemniczą księżniczkę, która pewnego dnia spotyka się podczas zwiedzania Rzymu. Poniżej znajduje się podręcznikowa komiksowo-romantyczna przygoda z udziałem skuterów Vespa, schodów hiszpańskich i mnóstwa innych rzymskich tropów.
Jeden z najstarszych filmów podróżniczych na naszej liście, „Rzymskie wakacje”, to prawdziwy klasyk jednego ze złotych okresów Hollywood.
Łatwy jeździec (1969)

Dwóch mężczyzn wyruszyło w poszukiwaniu Ameryki i nigdzie nie mogli jej znaleźć – tak podsumowano Easy Rider po premierze w 1969 roku. Nakręcony i osadzony w Kalifornii u szczytu kontrkultury lat 60. Easy Rider podąża za dwójką bohaterów (Dennis Hopper i Hollywoodzki hipis Peter Wow’ Fonda) podczas podróży z Meksyku przez południowy zachód, aby sprzedać gigantyczny transport kokainy.
Film celebruje prostą radość otwartej drogi i przygląda się kwitnącej hippisowskiej kontrkulturze tamtych czasów. Scena na cmentarzu w Nowym Orleanie jest prawdopodobnie jedną z najwcześniejszych i najbardziej udanych prób uchwycenia na filmie doświadczenia związanego z LSD. Easy Rider zawiera także niesamowitą ścieżkę dźwiękową, w tym „ Wasn’t Born To Follow” The Byrds. Niezbyt szczęśliwe zakończenie przypomina nam, że nie wszystkie podróże kończą się dobrze…
Ekspres Północny (1977)

A teraz spójrzmy na ciemną stronę podróży. Midnight Express oparty jest na prawdziwej historii Amerykanina Billy’ego Hayesa, który spędził 5 lat w tureckim więzieniu za próbę przemytu haszyszu z kraju.
Film nie jest przeznaczony dla osób o słabych nerwach i ukazuje brutalność tureckiego reżimu więziennego, który doprowadza głównego bohatera do szaleństwa.
Oglądając ten film, przypomniałem sobie, że każdego roku młodzi turyści z plecakiem na całym świecie są aresztowani i skazani na długie wyroki w zagranicznych więzieniach za przestępstwa związane z narkotykami – proszę, nie ryzykujcie i proszę bądź bezpieczny w Stambule !
Utracony sens po tłumaczeniu (2003)

Doceniany przez krytyków (ale w rzeczywistości dość nudny) niezależny film Sofii Coppoli wysyła Billa Murraya wraz ze Scarlett Johansen (w jej przełomowej roli) do Tokio. Murray to amerykańska gwiazda filmowa, która została wysłana przez swojego agenta do Tokio, aby nakręcić kilka reklam, natomiast Johansen to znudzona żona, której mąż jest zawsze zbyt zajęty pracą.
Film powoli przygląda się jednemu z mniej znanych aspektów podróży – okazjonalnej melancholii i pytaniu, dlaczego, do cholery, tu jestem? momenty, które mogą sprawić, że podróżnik zastanowi się, czy rzeczywiście ci, którzy wędrują naprawdę Czy w końcu przegrany.
W tym filmie jest mnóstwo treści, jest kilka autentycznych momentów suchego humoru, a na ścieżce dźwiękowej pojawiają się pionierzy shoegaze My Bloody Valentine.
Północ w Paryżu (2011)

Nie byłem fanem Owena Wilsona i początkowo uważałem go za kiepskiego Woody’ego Harrelsona, dopóki nie zobaczyłem tego. Wyreżyserowany przez innego Woody’ego, Woody’ego Allena (o której nerwicy Wilson mówi przez cały czas) Północ w Paryżu to historia hollywoodzkiego pisarza i jego narzeczonej spędzających wakacje w Paryżu ze swoim konserwatystą (gwizd!) rodzice.
Mimo że zawsze o tym marzyłem zwiedzanie Paryża, Gil (Owen) jest ostatecznie rozczarowany swoją rzeczywistością i po prostu nie może sprostać jego oczekiwaniom. Ciągle żałuje, że nie jest tu w latach dwudziestych albo tutaj, w deszczu, i bez końca szuka romantycznej wersji miasta, które tak naprawdę istniało tylko w powieściach Hemmingwaya i filmach Truffauta. Czy możesz się z tym utożsamić? Bo z pewnością mogę.
Nie zdradzę zbyt wiele, ale film nabiera magicznego charakteru, gdy (około północy) Gil zostaje przeniesiony w czasie do Paryża swoich fantazji – wskazówka nieuniknionej, szczęśliwej, ostatecznej realizacji jedynego czasu i miejsca wartego uwagi. bycie tu i teraz.
Lawrence z Arabii (1962)

Nie chciałem umieszczać na tej liście filmów wojennych. Zasadniczo nie sądzę, że inwazja na Francję lub bombardowanie Wietnamu są tym, co ludzie mają na myśli, myśląc o podróżach, pomimo tego, co próbują sugerować te gówniane kampanie rekrutacyjne do armii („Zarabiaj na podróżach! Twój kraj Cię potrzebuje! itp.).
W każdym razie umieściłem to po pierwsze dlatego, że jest to arcydzieło i prawdziwy klasyk, ale także dlatego, że zaprasza nas w intrygującą kinową podróż po Bliskim Wschodzie, który jest teraz utracony na zawsze. Prowadzący legendarną obsadę Peter O Toole gra brytyjskiego agenta T.E Lawrence’a w filmie PRAWDA opowieść o jego życiu i wyczynach w Arabii podczas I wojny światowej. Lawrence podróżuje z Jordanii przez Syrię do Iraku, zasadniczo próbując przekonać plemiona arabskie do buntu przeciwko swoim osmańskim władcom i walki u boku Brytyjczyków.
Nie trzeba dodawać, że zarówno Lawrence, jak i plemiona arabskie są oszukane, że Brytyjczycy dostaną od nich to, czego chcą. Dzięki Bogu, że to tylko film ( zaczekaj…) .
Plaża (2000)
Czy muszę ci w ogóle mówić o co chodzi?! The Beach opowiada historię młodego Leonarda Di Caprio, który spędza rok przerwy (yada-yada) w Azji Południowo-Wschodniej. Szybko czuje się rozczarowany robieniem tego samego starego gówna i nieautentycznymi doświadczeniami w Tajlandii, więc postanawia wyruszyć w poszukiwaniu czegoś innego.
Zainspirowany Robertem Carylem, który kradnie sceny, Di Caprio i jego kumple z hostelu wyruszają na poszukiwanie tajemniczego, ukrytego raju dla turystów znanego jako Plaża. Jednak po znalezieniu go szybko zdają sobie sprawę, że Raj ma swoją cenę.
Ten film słusznie zyskał miano współczesnego, klasycznego filmu podróżniczego. Doskonale uchwycił ducha Zeitgeista i wydaje się dziś tak samo aktualny, jak w momencie swojej pierwszej premiery w 2000 roku. Plaża zmusza nas do uznania ciemnej strony hedonizmu, a ponadto do konfrontacji z ogromnym słoniem (spodnie?) w poczekalni; czy podróżujący rzeczywiście czegoś szukają, czy po prostu przed czymś uciekają?
Rzeczywista plaża wykorzystana w filmie jest teraz zamknięta Tajscy turysty z plecakiem doprowadziło ekosystem do ruiny.
Mężczyzna, który wiedział za dużo (1956)

Kolejny złoty staruszek, „Człowiek, który wiedział za dużo”, to mój pretekst, aby włączyć do oferty filmowej „mistrza napięcia” Alfreda Hitchcocka. Z udziałem Jamesa Stewarta i Doris Day (dwie inne legendy kina i mediów) The Man Who Knew Too Much to klasyczna przygoda przemierzająca francuskie Maroko, w szerokim zakresie wykorzystująca Casablankę i Filmowy urok Marakeszu .
Jeśli masz ochotę na świetne i zabawne kręcenie filmów, nie robią już takich.
Włoska robota (1969)

Granica szwajcarsko-włoska wysoko w Alpach jest prawdopodobnie jedną z najbardziej malowniczych tras na świecie i była wykorzystywana przez filmowców niezliczoną ilość razy – nigdy bardziej nie zapadła w pamięć niż Włoska robota.
Klasyk z lat 60. przedstawia Michaela Caine’a w roli wytwornego, sympatycznego byłego skazańca, który po wyjściu z więzienia rozpoczyna pracę nad swoim kolejnym kaprysem – śmiałym spiskiem mającym na celu obrabowanie włoskich rezerw złota. Włoska robota to jedyny film o napadzie, który musisz zobaczyć. Łączy w sobie dowcipne dialogi z niezapomnianymi scenografiami wizualnymi. Minipościg wokół Turynu wygląda dziś równie imponująco, jak musiał robić w 1969 roku.
Dla Twojej wiadomości – istnieje gówniany remake tego filmu, o którym należy za wszelką cenę unikać.
Withnail i ja (1987)

Jeśli ktokolwiek z Was kiedykolwiek wziął urlop w Wielkiej Brytanii, wie z pierwszej ręki, że często kończy się to nędznymi, traumatycznymi katastrofami, które sprawiają, że żałujecie, że nigdy nie opuszczaliście miasta.
To w zasadzie Withnail i ja! Dwóch bez pracy, bez szczęścia, z tego aktorzy postanawiają uciec na kilka dni z Londynu lat 60. i udać się na wieś, aby rozbić wiejską chatę należącą do ekscentrycznego wujka Monty’ego Withnaila (Richard E. Grant). Obydwoje szybko przy każdym zakręcie i zakręcie stają się wrogami wiejskiej ludności, wpadając od jednej katastrofy do drugiej.
Sprawy przybierają jeszcze gorszy obrót, gdy pojawia się wujek Monty i zbytnio interesuje się bohaterem I (Paul Mcann). To brytyjski czarny humor w najlepszym wydaniu. Prawdziwy kultowy klasyk pełen jednokolorowych wkładek do t-shirtów.
Utalentowany pan Ripley (1999)

Utalentowany pan Ripley to ponętna, uwodzicielska i złowieszcza opowieść o obsesji, zazdrości, tęsknocie, przynależności i klasie społecznej. Wielki talent młodego psychopaty Thomasa Ripleya (w tej roli Matt Damon) polega na tym, że może niemal stać się każdym, w związku z czym bogaty magnat handlowy wysyła go do Włoch, aby przekonać swojego krnąbrnego syna, aby wrócił do domu i dorósł.
Przybywając do Włoch lat 50. XX wieku, Thomas zostaje zanurzony w odurzającym stylu życia Dickiego (Jude Law) i jego młodego i zamożnego kręgu. Muszę uważać, aby nie zdradzać żadnych pomysłów na fabułę, więc wystarczy powiedzieć, że napięcie zaczyna narastać i robi się trochę mrocznie.
Jako film podróżniczy skupia się na dziwnej koncepcji nostalgii za podróżami ( Włochy w szalonych latach 50. – tak, proszę!) wraz z otrzeźwiającą świadomością, że niezależnie od tego, jak bardzo lubimy udawać, że jest inaczej, podróżowanie jest nadal zarezerwowane dla uprzywilejowanych.
Panie Nice (2010)

Mr Nice opowiada historię ulubionego przez wszystkich handlarza narkotyków, Howarda Marksa. Na podstawie wspomnień Marksa (które napisał w więzieniu) film opowiada (prawdziwą) historię prostego chłopca z walijskich dolin, który stał się jednym z największych przemytników marihuany na świecie.
Zabawny, dowcipny i wartki akcji film podąża za Marksem od szalonego Londynu, przez niespokojną Irlandię, po Afganistan i Majorkę, po czym odbywa niechcianą wycieczkę po niezliczonych amerykańskich zakładach karnych. Auć.
Jeśli masz moralne wątpliwości, czy można tak bardzo lubić handlarza narkotyków, pamiętaj, że Mark nigdy nie handlował twardymi narkotykami i nigdy nie stosował przemocy. Banita tak, przestępca nie.
Jamesa Bonda (1961-obecnie)

Długo i intensywnie zastanawiałem się, czy umieścić serię Bonda na tej liście, a jeszcze bardziej zastanawiałem się, którą z nich wyróżnić jako najlepszą. Ostatecznie zdecydowałem się na filmy o Jamesie Bondzie Do zakwalifikować się, ale jest po prostu zbyt wiele bryłek, aby wybrać tylko tę jedną!
Bond, superfajny Brytyjczyk, walczący i błąkający się po całym świecie, a jednocześnie całkowicie niewrażliwy kulturowo, Bond był pod wieloma względami moim oryginalnym bohaterem podróży ( chociaż nie przepadam za tym badziewiem o Queen i Country) . To, co Bond robi dobrze (lub okropnie), to serwowanie uroczo protekcjonalnych trofeów podróżniczych, niezależnie od tego, czy jest to indyjska riksza zmechanizowana Q w Octopussy czy animowany haitański szaman w Żyj i pozwól umrzeć.
Czy kiedykolwiek chciałeś skoczyć z Wieży Eiffla? Bo Bond tego dokonał. Czy kiedykolwiek chciałeś przejechać radzieckim czołgiem przez Plac Czerwony? On też to zrobił.
Chcesz odwiedzić miejsca rozsławione w filmach, sprawdź najlepsze lokalizacje, w których kręcono filmy o Jamesie Bondzie, aby uzyskać inspirację.
Najlepsze filmy dokumentalne z podróży
Te filmy dokumentalne oparte na faktach z pewnością Cię zadziwią i zainspirują. Rzućmy okiem na najlepsze dokumenty podróżnicze wszechczasów.
Samsara (2011)

Ostatnie słowo w porno podróżniczym brzmiało, jak opisał to nasz własny Ralph Cope – i nie myli się zbytnio. Samsara to pozbawiony narracji dokument, który w zasadzie łączy wspaniałe obrazy z całego świata w zapadającą w pamięć ścieżkę dźwiękową z udziałem Lisy Gerrard (Dead Can Dance).
Od sacrum po przyziemność i zagłębianie się w profanum – kultowe sceny filmu przedstawiają świątynie Bagan w Birmie i więzienia na Filipinach. Choć nie zawsze jest to łatwe oglądanie, Samsara daje satysfakcję, jest niezapomniana i inspiruje Cię do zobaczenia większej części świata.
Części nieznane (2013 – 2020)

Parts Unknown to w zasadzie program kulinarny dla ludzi, którzy nienawidzą jedzenia (lub przynajmniej nienawidzę programów kulinarnych ). Znany szef kuchni i wszechstronny bohater, Anthony Bourdain (zm.) podróżuje po całym świecie w poszukiwaniu wspaniałych przepisów. Po drodze przygląda się bliżej kulturom stojącym za jedzeniem, spotyka ludzi, poznaje historie i szuka ukrytych miejsc, o których wiedzą tylko miejscowi.
W różnych odcinkach Bourdain pił piwo i jadł makaron z Barackiem Obamą w Hanoi, a także widział, jak szef kuchni wkurza się w pociągu w Birmie. To, co uwielbiam w tym programie, to to, że przypomina nam, jak ważne jest jedzenie w podróży – to nie przypadek, że wszystkie moje ulubione kraje mają świetną kuchnię.
Przede wszystkim przypomina nam, że dobry posiłek z właściwymi ludźmi w odpowiednim otoczeniu jest przeżyciem samym w sobie i może cię porwać.
Planeta Ziemia (2006)

Jeśli to czytasz, istnieje całkiem duże prawdopodobieństwo, że żyjesz na planecie Ziemia. W tym chwalonym serialu BBC Davida Attenbrougha zebrano niezwykle hipnotyzujące nagrania z 4 stron płaskiej Ziemi i wpleciono je w narrację o naszej planecie.
Od śniegów Bhutanu, przez pustynie Sudanu, po dżungle Mediolanu – wszystko jest tutaj. Seria łączy w sobie nigdy wcześniej nie widziane materiały HD przedstawiające niektóre z największych cudów świata ze znanymi z Attenbrough dźwiękami Dziadka, oferującymi narrację.
Podobnie jak Planeta Ziemia, Planeta Ludzkości i Błękitna Planeta są równie nie do pominięcia.
Dookoła świata w 80 dni (1989)

Przed Bondem i przed Jackiem Kerouakiem moja pierwsza inspiracja podróżnicza pojawiła się, gdy jako 12-letni chłopiec oglądałem niegdysiejszego, doskonałego dla BBC, prototypowego Brytyjczyka, Michaela Palina, podróżującego dookoła świata w 80 dni. Pod koniec lat 80. Palin postanowiła odtworzyć fikcyjną podróż, jaką podjął Phileas Fogg, bohater Julesa Verne’a, w XIX-wiecznej klasycznej powieści.
Podróż dookoła świata w 80 dni wydaje się łatwa, dopóki nie uświadomisz sobie, że trzymając się materiału źródłowego, Palinowi zakazano latania i zamiast tego zmuszono go do korzystania z pociągów i łodzi. To tutaj po raz pierwszy zerknąłem na tokijskie hotele kapsułowe i Orient Express. Jako naiwny chłopak z klasy robotniczej z małego miasteczka nie miałem pojęcia, że taki świat istnieje i ziarno zostało zasiane.
Dar Palina polega na tym, że zwykłe staje się niezwykłe, a wszystkie jego cykle podróżnicze są rozkoszą. Mam też dla Was spowiedź – choć lubię myśleć, że jestem Bondem, tak naprawdę bliżej mi do sympatycznej Palin. Tak naprawdę, ilekroć znajduję się w trudnej sytuacji na drodze, zadaję sobie to pytanie Co zrobiłby Michael Palin? i spróbuj wykorzystać jego niewzruszony sposób bycia spokojnym, miłym i trochę niezdarnym; w końcu wyciągnął go z wielu tarapatów.
Plemię – z Burcem Parrym (2002+)

Były żołnierz Royal Marine i przywódca wypraw Bruce Parry podróżuje do najbardziej odległych miejsc na ziemi, aby odwiedzić i przypodobać się różnym rdzennym plemionom. Parry poszukuje plemion, które nadal prowadzą tradycyjny tryb życia, mniej więcej nietknięty przez współczesny świat. Jego wyzwaniem w każdym odcinku jest zanurzenie się w ich kulturze, opanowanie ich zwyczajów lub przetrwanie, a czasem nawet poddanie się ich brutalnym rytuałom inicjacyjnym.
W serialu Parry mieszkał z Eskimosami w Arktyce, mongolskimi plemionami koni na stepach, a nawet jadł obiad z niektórymi z ostatnich kultur kanibali na Ziemi.
Długa droga w dół (2006)

Long Way Down zbiera 3 najfajniejsze rzeczy na świecie i łączy je w jedną długą podróż. Tak, zwycięska formuła Motocykle + Podróże + Obi Wan Kenobi (lub Ewan McGregor, jak go uparcie nazywano) okazała się ogromnym hitem.
Serial śledzi losy McGregora i jego najlepszego kumpla Charliego Boormana Johna o’Groatsa w Szkocji, przez osiemnaście krajów w Europie i Afryce, aż po Kapsztad w Republice Południowej Afryki. Jest to kontynuacja Długa droga dookoła z 2004 roku, kiedy para jechała na wschód z Londynu do Nowego Jorku przez Eurazję i Amerykę Północną. Po drodze odwiedzają plan zdjęciowy „Gwiezdnych Wojen” w Tunezji, przedostają się (bez ekipy filmowej) przez Libię i przekupują wiele afrykańskich przejść granicznych.
Najlepsza seria podróżnicza w historii
Spójrzmy prawdzie w oczy, to era Netflixa i Hollywood umarło. Przez ostatnią dekadę HBO, Sky, a teraz nawet BBC produkowały absolutnie niesamowite, długie seriale telewizyjne, które pod względem opowiadania historii i zdjęć mogą konkurować nawet z największymi filmami. Dlatego byłoby chamskie (a także Boomer jak cholera) nie dopuścić serialu telewizyjnego do tej listy.
Wąż (2021)

Zrealizowany przez BBC The Serpent przenosi nas do Bangkoku lat 70. przez Indie i Nepal. Opowiada prawdziwą historię holenderskiego dyplomaty, który zostaje wciągnięty w śledztwo w sprawie dwóch zaginionych turystów. Niezrażony apatią tajskiej policji, bierze sprawy w swoje ręce i trafia na trop notorycznego zabójcy turystów, Charlesa Sobhraja.
Spektakl trzyma w napięciu, ma szybkie tempo, a postacie są dobrze wykreowane. A co najlepsze, rzuca światło na bardziej obskurną stronę hippisowskiego szlaku z lat 70. i przypomina nam, że my, podróżujący z plecakiem, jesteśmy dość bezbronni. Nie pozwól rodzicom oglądać tego przed wyruszeniem w podróż, to wszystko, co mogę powiedzieć!
Terror (2018)

Terror to fikcyjna relacja z bardzo realnej, zaginionej podróży do Arktyki Sir Johna Franklina, która odbyła się w latach 1845-1848. Jego statki opuszczają Anglię i płyną na mroźną Północ w poszukiwaniu mitycznego skrótu przez Arktykę.
Dziwne rzeczy dzieją się na morzu i wydaje się, że jeszcze dziwniejsze dzieją się na zamarzniętych morzach. Oprócz konieczności radzenia sobie ze zwykłą dietą składającą się z rumu, sodomii i bata, załoga staje przed wyzwaniem: przerwy lodowe, arktyczna zima i dziwny potwór nawiedzający zamarznięte pustkowia.
W miarę jak zima się przeciąga, ocalała załoga powoli traci kontrolę nad zdrowiem psychicznym (ołów w twoim jedzeniu to zrobi) a granice między stanami snu a rzeczywistością zanikają.
Hart (2015)

Jasne, więc ten trochę łamie moje zasady. To dramat W miejsce podróży, ale tak naprawdę nie chodzi o podróżowanie. Mimo to robię wyjątek, ponieważ jest on ustawiony gdzieś po prostu potrzebować zobaczyć, ponieważ ma międzynarodową obsadę i ponieważ ostrzegałem, że czasami po prostu to powiem!
Film Fortitude jest kręcony i oparty na Svalbardzie, chociaż w serialu zmieniono nazwę miasta Fortitude ze względów dramatycznych. Chodzi o straszliwą prehistoryczną chorobę, która wybucha w odizolowanej przygranicznej osadzie z powodu topniejących czap lodowych – jak będzie ich 2020.
Kiedy sam odwiedziłem terytorium Norwegii w 2016 roku, od razu powiedziałem, że to miejsce jest po prostu fascynujące, byłby z niego świetny program telewizyjny, zanim barman powiedział, że już taki zrobili, byłem w tym!.
Końcowe przemyślenia
Pisanie tego było dla mnie przyjemnością i mam nadzieję, że podobało ci się jego czytanie. Mógłbym uwzględnić więcej, ale zachowajmy rozsądek, prawda? Ile z nich widziałeś? Czy zainspirowałeś się, aby zobaczyć jeszcze kilka? Jeśli macie jakieś perełki, o których Waszym zdaniem pominąłem, dajcie znać w komentarzach!
